Dajcie mi rower, a poruszę Ziemię

DAMIANO PANTANI. STATYSTYCZKA ROWEROWA
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:602.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:46
Średnia prędkość:29.00 km/h
Maksymalna prędkość:73.41 km/h
Suma podjazdów:3434 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:35.42 km i 1h 13m
Więcej statystyk
Sobota, 29 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans50.74 km
Czas01:39
Vśrednia30.75 km/h
Vmax63.60 km/h
Podjazdy281 m
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Pierwsza od dłuższego czasu okazja na 50-tkę. W najbliższym tygodniu spróbuję podjąć się jakiejś 80-tki. Troszkę pozwiedzałem nowych asfaltów. Dobrze się cisnęło ale chyba trochę przesadzam z prędkością bo kolana płaczą, muszę coś z tym zrobić.


Grzymałków - Kościół Przemienienia Pańskiego © DamianoPantani

Podjazd przed Mniowem - trzeba przyznać - ładne cacko ;) Nieźle się zmachałem, ale za to zjazd z drugiej strony był bardzo przyjemny. Mimo to generalnie była to płaska, a więc dość nudnawa trasa. Pamiętam kiedyś był taki stary młyn na Rudej Strawczyńskiej, ale dzisiaj go jakoś nie zauważyłem. Rozebrali go? Czy może ja tracę wzrok? :D

EDIT: Ja tracę wzrok :D

Piątek, 28 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans25.82 km
Czas00:50
Vśrednia30.98 km/h
Vmax49.40 km/h
Podjazdy133 m
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Po południu na pocztę i z powrotem - 8km. Pod wieczór mała pętelka dla relaksu - 18km. Jakoś w takie chłodniejsze dni nie jestem w stanie odpalić petardy i jechać szybciej. Nie wiem, może mam reumatyzm...

Na Bławatkowie przekonałem się jak niebezpieczne może być spotkanie na drodze z gimbusem. Wyprzedziłem ze sporym impetem takiego na makrokeszu (oczywiście jechał bez trzymanki), po czym zatrzymałem się na krzyżówce. Było sporo miejsca by ruszyć, więc zacząłem jechać. Wtedy ten pajac ściął krzyżówkę, prawie wpadając pod samochód, wstał z siodełka i zaczął mocno szarpać byle by tylko jechać przede mną. Zmęczony ale niesamowicie szczęśliwy że mnie wyprzedził - odpuścił, zjechał na lewy pas i znowu jechał bez trzymanki. Nie obchodziło go wcale że z dwóch stron nadjeżdżały samochody - ważne żeby być "LIKE A BOSS".

Czwartek, 27 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans35.53 km
Czas01:17
Vśrednia27.69 km/h
Vmax47.10 km/h
Podjazdy176 m
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Ufff... nareszcie koniec semestru (albo inaczej - przerwa do września :D). Dzisiaj musiałem wziąć laptopa więc miałem trening z obciążeniem - szczerze spodziewałem się słabszej średniej.

Pod świeżo otwartym węzłem na Żytniej zaliczyłem poślizg i upadek na bok. Droga rowerowa jest tam jeszcze świeża i leży dużo piachu, a brałem dość agresywnie zakręt no i... stało się. Na szczęście udało mi się nic nie połamać. Jedynie co to zadrapałem kolano i trochę łokieć.

Z rowerem wszystko OK, tylko łańcuch spadł. Dopiero na Poli sobie przypomniałem że wiozłem laptopa i obróciłem się na plecy :D Ale jemu też nic się nie stało.

W każdym razie nie traktuję tego jak jakiejś porażki a raczej jako doświadczenie którego bym nie nabył gdyby się to nie stało.
 
Wtorek, 25 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans36.67 km
Czas01:17
Vśrednia28.57 km/h
Vmax51.90 km/h
Podjazdy176 m
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Jechałem tylko po podpis do karty ocen od jednego doktorka :D

Przed wyjazdem spojrzałem jak wiatr trzepie drzewami i powiedziałem - aaaa pojadę busem. Potem spojrzałem w portfel i pojechałem rowerem.

Niedziela, 23 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans43.83 km
Czas01:28
Vśrednia29.88 km/h
Vmax56.80 km/h
Podjazdy349 m
Temp.23.0 °C
Więcej danych
Na Lipowicę przez Chęciny, zajrzałem jeszcze w okolice pływalni 'Perła' bo nie byłem tam prawie 15 lat :D To sobie trochę powspominałem czildhud...

Tempo dobre ale nie najlepsze, bo dokuczał mi wiatr czołowy na całej długości buuu... :( No i jestem cały obolały po wczorajszych ćwiczeniach - 1. bardzo wysokiej kadencji, 2. kręcenia z jednym wpiętym butem, 3. podjazdów na twardym przełożeniu. Także dzisiaj tempo raczej 'asekuracyjne'.  

Piątek, 21 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans18.76 km
Czas00:34
Vśrednia33.11 km/h
Vmax49.40 km/h
Podjazdy 90 m
Temp.23.0 °C
Więcej danych
Ta sama krótka trasa co ostatnio, tyle że dzisiaj postanowiłem cisnąć ile fabryka dała (oczywiście bez przesadyzmów).

Na razie udało się wycisnąć 33 km/h, ale muszę trochę poszperać bo da się jechać zdecydowanie szybciej. Będę starał się robić taki trening regularnie, może co drugi tydzień albo częściej bo nawet mi się to spodobało ;D Zobaczymy o ile będzie zmieniał się wynik.
 
Środa, 19 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans18.77 km
Czas00:35
Vśrednia32.18 km/h
Vmax49.10 km/h
Podjazdy 90 m
Temp.23.0 °C
Więcej danych
Wymyłem niunie, wyshake'owałem łańcuch, wyregulowałem przednią przerzutkę, nabiłem opony i pochyliłem delikatnie kierę. Pojechałem na krótki dystans sprawdzić czy wszystko jest OK. Przy okazji sprawdziłem ile tak na prawdę dodają bloki do prędkości.

Wniosek jest taki że w zasadzie wystarczyło założyć bloki by przyspieszyć o 2kph z automatu. Na następnych treningach postaram się nie zapominać na trasie i wyciskać troszkę więcej energii. Zobaczymy co się będzie działo.

Środa, 19 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans35.60 km
Czas01:17
Vśrednia27.74 km/h
Vmax54.43 km/h
Podjazdy176 m
Temp.27.0 °C
Więcej danych
W stronę DO -> Silny czołowy wiatr, utrata ochoty do życia, demoniczna średnia nie przekraczająca 25kph.

W stronę Z -> Wiatry sprzyjające, czysta żegluga, średnia 30,5kph (delikatnie w górę i to w warunkach miejskich bez bloków, stroju za to z plecakiem).

Dobrze że nie było na odwrót bo bym teraz chyba szedł się wieszać xD

Na Piekoszowie mijałem jakiegoś kolesia na szosce, ale nawet nie dałem rady unieść kciuka w geście pozdrowienia, bo musiałem ostro manewrować kierownicą na rozkopanej drodze między zakorkowanymi autami :D
Wtorek, 18 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans35.47 km
Czas01:16
Vśrednia28.00 km/h
Vmax46.70 km/h
Podjazdy175 m
Temp.29.0 °C
Więcej danych
Wietrznie, duszno, gorąco, mogło być gorzej? Dzisiaj o dziwo bez przygód, a szkoda bo nudno xD Tylko tyle że prawie potrąciłem kumpla na pasach pod Poli ;)
 
Poniedziałek, 17 czerwca 2013Komentarze: 0
Dystans35.30 km
Czas01:16
Vśrednia27.87 km/h
Vmax47.40 km/h
Podjazdy175 m
Temp.27.0 °C
Więcej danych
Wietrznie, ciężko i wolno... Szczególnie rano.

Na grunwaldziej szły dwie baryły, jedna środkiem chodnika a druga środkiem drogi rowerowej bo oczywiście razem na chodniku by się nie zmieściły. Chciałem uniknąć tragicznego dla mnie zderzenia z tego typu tirem, jechałem tuż przy krawędzi... Ten babsztyl jeszcze tak wymachiwał ręką, że ostatecznie po niej dostał od mojej klamkomanetki... Leciałem koło 40 kph. Mam nadzieję że udało mi się tym samym oświecić chociaż jedną osobę, że tirem nie jeździ się po drodze rowerowej. Okulary słoneczne jej z tej ręki wypadły mam nadzieję że się rozwaliły.

Poza tym dzisiaj jakoś duży ruch na drogach rowerowych. Duża liczba cyklistów - to cieszy - z drugiej strony przeważali niestety piesi

TROCHĘ O MNIE

Jestem Damian, na rowerze znany jako Damiano Pantani. Urodzony w Kielcach w 1991 roku, szosowiec ze źródłami w kolarstwie górskim.
  • KOLARSKI OPĘTANIEC
  • MIŁOŚNIK ASTRONOMII
  • KONSERWATYWNY LIBERTARIANIN

Z zawodu programista aplikacji internetowych. Z końcem 2018 odstawiłem bloga, dlatego udostępniłem kod szablonu na forum. Jeśli nie ten, to być może zainteresuje Cię stary szablon. Walić śmiało w razie uwag, moje dane kontaktowe znajdują się na dole.

21905.67

KILOMETRÓW NA BLOGU

115.60

KILOMETRÓW W TERENIE

29.68 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

30d 18h 00m

CZAS W SIODLE

CZYM ŚMIGAM OBECNIE

Scott Addict 20

Rower zbudowany przede wszystkim z myślą o łatwości serwisowania, bezawaryjności i komforcie jazdy, w tych kwestiach bije na główę poprzednika. Najwieksze atuty mojej obecnej maszyny to:

  • Karbonowy frameset w rozmiarze 56
  • Grupa Ultegra Di2
  • koła Zipp 30
Korba 50-34, kaseta 11-28 (11 przełożeń). Waga całkowita to około 7,7 kg. Drobna recenzja do poczytania jest tu: Scotta test