Dajcie mi rower, a poruszę Ziemię

DAMIANO PANTANI. STATYSTYCZKA ROWEROWA
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
Piątek, 5 grudnia 2014Komentarze: 0

Targety na 2015 - 2018:
Jasna Góra
Radom
Kraków
Pobić dzienny rekord dystansu
Sieniów nocą [LINK]
2x Święty Krzyż (bez przerwy)
36 km w jeździe godzinnej
Starachowice, Wąchock, Kałków
Opoczno [LINK]
Sędziszów [LINK]


Targety na 2014:
Jasna Góra (w obie strony) [LINK]
Święty Krzyż [LINK]
2x dystans 200 km [LINK]
8x dystans 100 km [LINK]
5000 km na sezon [LINK]
1500 km w miesiąc [LINK]
35 km w jeździe godzinnej [LINK]
Korona Pasma Oblęgorskiego [LINK]


Targety na 2013:
3x dystans 100 km [LINK]
10 miejscowości gminnych jedną pętlą [LINK]
Podjechać górę Siniewską [LINK]
Jasna Góra [LINK]
Pobić wiekowy rekord prędkości [LINK]
33 km w jeździe godzinnej [LINK]
1000 km w miesiąc [LINK]
Zaliczyć jeden trening IC-Katowice (mały poziom opłacalności, kłopoty z powrotem)

Poniedziałek, 1 grudnia 2014Komentarze: 0
1. Grudzień - rytualny dzień na wstawienie podsumowania sezonu :} Zapraszam do lektury.

Pokonany teren




Ciemny kolor - często, jasny rzadko (2-3 razy), blady jednorazowo. Priorytetem było jak najlepsze poznanie okolicy, zobaczenie maksymalnie wiele asfaltów w jak najmniejszym promieniu. Dopiero teraz uświadomiłem sobie że za bardzo skupiłem się na północy zupełnie zaniedbując południe, jak tylko spojrzałem ile tam jest jeszcze dróg do odwiedzenia to aż mnie ścisnęło w środku... Będzie co robić już od wczesnej wiosny :} 

Najciekawsze nowe nazwy miejscowości przez które jechałem: Trzemoszna, Zagacie, Momocicha, Niewiatrowice, Koprusza, Bógdał, Marzysz, Kuby-Młyny no i prawdziwa perełka: 

0,5 Wiśniówki !
0,5 Wiśniówki ! © DamianoPantani


Rozwój

Był to mój drugi sezon na szosie i zacząłem jeździć o wiele bardziej na poważnie. Na co dzień zwolniłem z 31,5 do 30 km/h ale za to mam lepszą czasówkę a naturalny dzienny dystans urósł z 35 do 72 km.

Nauczyłem się dobrze podjeżdżać na mocnym biegu. Najbardziej pomogło kupno dobrego pulsometru i wiedza o danych które wyświetla - jak widać kolarstwo to sport w którym liczy się coś więcej niż mocna noga, chociaż na to akurat nie narzekam :D

Dużo lepiej znam swój organizm, nauczyłem się go słuchać co jest bardzo ważne w podejmowaniu decyzji gdzie kiedy jechać.


Pogoda

Wiosna przyszła szybko, lato było upalne i deszczowe, a jesień spokojna i długa. Ogółem norma, raczej nie ma się do czego przyczepić, chyba że do tego:




Stajnia

W mojej stajni bez zmian, wymieniłem tylko kilka części w szosie. Za kilka miesięcy zaczynam karierę zawodową to będę miał dużo kasy na nowe rowery.


Incydenty

W zeszłym roku dałem radę naliczyć kilkanaście wywrotek na drodze, w tym roku ani jednej :} Był to jeden z koniecznych warunków żebym mógł kupić karbonową furę, a więc już nic nie stoi ku temu na przeszkodzie.


Ocena jazdy



Przeleciałem wszystkie wpisy z tego roku i przeliczyłem na procenty ilość wycieczek / kilometrów, w których byłem zadowolony lub niezadowolony z jazdy, rezultatu, pogody, trasy. Wyniki na wykresie, jakieś pytania?  


Najlepsze fotki

Z zeszłego roku:
Barania Góra
Victoria Pendleton

Na dysku z tego roku leży koło 300 fotek i stopklatek z kamerki, niżej 8 wybranych: 

Barania Góra
Tour de Pologne
Przewieźć Cię moją bryką?
Parking Borków
Kazimierza Wielka
Borków

Stopklatki:
Zderzenie z TIRem
Prawie trafiłem



Cele

Ustaliłem sobie dość trudne targety żeby wejść na wyższy stopień wtajemniczenia kolarskiego. Udało się je zrealizować i dokładnie takie są efekty, dlatego stawianie sobie konkretnych celów bardzo wspomaga rozwój, z resztą ta reguła nie dotyczy tylko rowerów :}

W kolejnym roku zaczynam karierę zawodową, nie wiem ile będę miał czasu na kręcenie, dlatego nie będę się zmuszał do wykonania ich wszystkich. Oto te najważniejsze, w nawiasie poziom trudności:

- (Średni) Jasna Góra
- (Łatwy) Radom
- (Trudny) Kraków +pobić dzienny rekord dystansu
- (Średni) Sandomierz
- (Łatwy) Sieniów nocą
- (Łatwy) 2 x Święty Krzyż (bez przerwy)
- (Średni) 36 km w jeździe godzinnej
- (Łatwe) Starachowice, Wąchock, Kałków, Opoczno, Sędziszów

Czymta kciuki ;}
 

Podsumowanie podsumowania

Zdecydowanie i autentycznie udany i ciekawy rok. Poznałem okolicę tak że jak jadę z kumplami samochodem to mówią że mają GPS na tylnym siedzeniu :D To był główny aspekt tego sezonu - poznać jak najwięcej bliskiego terenu i to był absolutnie strzał w setę który dał mi najwięcej motywacji do jazdy i wiele innych korzyści.

Idzie zima, okres który jest mi bardzo potrzebny bo za rowerem trzeba zatęsknić. Mam dużo czasu by przygotować się mentalnie na kolejne tysiące kilometrów, doświadczeń, wrażeń, historii, intryg, może znajomości... 

Do zobaczenia na szosie w roku 2015

TROCHĘ O MNIE

Jestem Damian, na rowerze znany jako Damiano Pantani. Urodzony w Kielcach w 1991 roku, szosowiec ze źródłami w kolarstwie górskim.
  • KOLARSKI OPĘTANIEC
  • MIŁOŚNIK ASTRONOMII
  • KONSERWATYWNY LIBERTARIANIN

Z zawodu programista aplikacji internetowych. Z końcem 2018 odstawiłem bloga, dlatego udostępniłem kod szablonu na forum. Jeśli nie ten, to być może zainteresuje Cię stary szablon. Walić śmiało w razie uwag, moje dane kontaktowe znajdują się na dole.

21905.67

KILOMETRÓW NA BLOGU

115.60

KILOMETRÓW W TERENIE

29.68 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

30d 18h 00m

CZAS W SIODLE

CZYM ŚMIGAM OBECNIE

Scott Addict 20

Rower zbudowany przede wszystkim z myślą o łatwości serwisowania, bezawaryjności i komforcie jazdy, w tych kwestiach bije na główę poprzednika. Najwieksze atuty mojej obecnej maszyny to:

  • Karbonowy frameset w rozmiarze 56
  • Grupa Ultegra Di2
  • koła Zipp 30
Korba 50-34, kaseta 11-28 (11 przełożeń). Waga całkowita to około 7,7 kg. Drobna recenzja do poczytania jest tu: Scotta test