Chęciny
Niedziela, 15 września 2013Komentarze: 0
Chciałem wyskoczyć dalej ale nie bardzo wiedziałem gdzie, no to na podwieczorek zrobiłem Chęciny bo dawno mnie tu nie było.
Mijałem kolarza na Zgórsku, nie wiem czy to nie był przypadkiem synek Tomka Brożyny... Hiehie taki prof a tak leniwie jechał :D Potem na Polichnie ciął jeszcze jeden, tym razem starszy pan, ale na wysokich obrotach, z dużą szybkością i to pod lekką górkę, naprawdę miły obrazek...
Jeśli chodzi o mnie to jestem zadowolony i z pogody i z tempa, bo jechałem niskie waty a średnia wyszła całkiem ładna. Deszcz zmył piach z drogi i można było wreszcie poszaleć na zakrętach ;)
Mijałem kolarza na Zgórsku, nie wiem czy to nie był przypadkiem synek Tomka Brożyny... Hiehie taki prof a tak leniwie jechał :D Potem na Polichnie ciął jeszcze jeden, tym razem starszy pan, ale na wysokich obrotach, z dużą szybkością i to pod lekką górkę, naprawdę miły obrazek...
Jeśli chodzi o mnie to jestem zadowolony i z pogody i z tempa, bo jechałem niskie waty a średnia wyszła całkiem ładna. Deszcz zmył piach z drogi i można było wreszcie poszaleć na zakrętach ;)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.