Morawica, Sobków
Niedziela, 13 lipca 2014Komentarze: 0
Dystans73.40 km
Czas02:26
Vśrednia30.16 km/h
Dwa dni przerwy i jedziemy dalej. Dzisiaj idealne warunki i znowu 2,5 godziny kręcenia uleciały jak jasny pierun... 20 km nowości, w tym Sobków - świetna okolica, mijałem jakiś średniowieczny dworek, kiedyś go obadam. Jechałem przez Łukowę, droga taka że się wierzyć nie chce a szkoda bo okolica jest świetna - taka sielska.
Na Kowali na zjazdach jechałem może 40 - 45 km/h. Dwa razy mijałem jakieś gimbuski i dwa razy się tak wystraszyły, tak mi zapiszczały prosto po uszach że się prawie wywaliłem :D Nie wiem, nigdy w życiu tam roweru nie widziano czy coś? A może pomyliły mnie z Fabianem Canellarą :D
Ominął mnie ciekawy etap TdF, no trudno. Bardzo chciałem go obejrzeć, no ale wciąż jestem bardziej kolarzem niż kibicem kolarstwa.
Na Kowali na zjazdach jechałem może 40 - 45 km/h. Dwa razy mijałem jakieś gimbuski i dwa razy się tak wystraszyły, tak mi zapiszczały prosto po uszach że się prawie wywaliłem :D Nie wiem, nigdy w życiu tam roweru nie widziano czy coś? A może pomyliły mnie z Fabianem Canellarą :D
Ominął mnie ciekawy etap TdF, no trudno. Bardzo chciałem go obejrzeć, no ale wciąż jestem bardziej kolarzem niż kibicem kolarstwa.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.