Wczoraj dętka, dzisiaj linkaKategoria Ze zdjęciami
Sobota, 26 lipca 2014Komentarze: 0
Dystans65.33 km
Czas02:11
Vśrednia29.92 km/h
Miałem inne plany na dziś, ale na 23-cim kilometrze zerwała się linka tylnej przerzutki... kurnia wiedziałem że coś jest z nią nie tak, tydzień temu zamówiłem nowe ale gamonie przysłali mi hamulcowe. Odesłałem je w nadziei że dopóki mi nie przyślą dobrych to mi się nie zerwą 100 km od domu, no ale stało się... Podwiązałem tą linkę tak żeby przerzutka siedziała na piątym biegu i dokręciłem do domu najkrótszą linią oporu (na takim pół-ostrym kole).
To ten moment......... © DamianoPantani
Miałem dzisiaj w planie przejechać 65 km, w domu było 46, więc pojechałem jeszcze na krótką pętlę. Chciałem zrobić 1500 km w miesiąc, szkoda marnować tych 1350 km które wykręciłem do tej pory w lipcu, dlatego dopóki nie przyjdą mi te linki postaram się kręcić po tej pętelce kilka razy dziennie. Poza tym na sierpień mam inne plany treningowe, więc nie mam wyjścia, musi się udać :}
To ten moment......... © DamianoPantani
Miałem dzisiaj w planie przejechać 65 km, w domu było 46, więc pojechałem jeszcze na krótką pętlę. Chciałem zrobić 1500 km w miesiąc, szkoda marnować tych 1350 km które wykręciłem do tej pory w lipcu, dlatego dopóki nie przyjdą mi te linki postaram się kręcić po tej pętelce kilka razy dziennie. Poza tym na sierpień mam inne plany treningowe, więc nie mam wyjścia, musi się udać :}
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.