Kłucko
Środa, 27 sierpnia 2014Komentarze: 0
Dystans69.79 km
Czas02:18
Vśrednia30.34 km/h
4 dni przerwy, mało brakło a dzisiaj też bym nigdzie nie pojechał, ale przykręciłem kosztem nieobejrzenia etapu Vuelty. Mam dobrą passę na rowerze, praktycznie co wycieczka to kolejny sezonowy cel zaliczony, dzisiaj oficjalnie przekroczyłem 5000 km.
Co do dzisiejszej jazdy to płynnie, nie licząc jednej krzyżówki to jechałem bez zatrzymania. W zeszłym roku jesień wchodziła dużo płynniej a tym razem tak z dnia na dzień... Heh gdybym zbierał po drodze wszystkie grzyby które widziałem to nie zmieściłbym ich w piwnicy, no ale już się nie chodzi na grzyby tylko raczej na grzybiarki...
Co do dzisiejszej jazdy to płynnie, nie licząc jednej krzyżówki to jechałem bez zatrzymania. W zeszłym roku jesień wchodziła dużo płynniej a tym razem tak z dnia na dzień... Heh gdybym zbierał po drodze wszystkie grzyby które widziałem to nie zmieściłbym ich w piwnicy, no ale już się nie chodzi na grzyby tylko raczej na grzybiarki...
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.