Znowu miało być luźniejszym tempem, ale dzisiaj wszystko mnie wkurzało od południa, a po wyjechaniu na dzień dobry czekałem 15 minut na przejeździe, potem się zrobiło ciasno na drodze, to wszystko tak mi podnosiło ciśnienie że nogi same leciały. Tak długo nie mogłem się opanować, że nawet podjazdy nie dały rady mnie okiełznać, dopiero pod koniec opadłem z sił i się uspokoiłem, ale ostatecznie udało się do domu dowieźć 31 km/h.
Jestem Damian, na rowerze znany jako Damiano Pantani. Urodzony w Kielcach w 1991 roku, szosowiec ze źródłami w kolarstwie górskim.
KOLARSKI OPĘTANIEC
MIŁOŚNIK ASTRONOMII
KONSERWATYWNY LIBERTARIANIN
Z zawodu programista aplikacji internetowych. Z końcem 2018 odstawiłem bloga, dlatego udostępniłem kod szablonu na forum. Jeśli nie ten, to być może zainteresuje Cię stary szablon. Walić śmiało w razie uwag, moje dane kontaktowe znajdują się na dole.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.