Ogólnie dzisiaj zajebongo, wybór trasy to był majstersztyk, bo jak jechałem z wiatrem to po otwartych przestrzeniach. Bardzo płynnie - absolutne zero postojów, dość szybko i bardzo przyjemnie. Niżej efekt mojej nudy w robocie lub też pierdolca zimowego.
Nudy w pracy © DamianoPantani
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.