Dajcie mi rower, a poruszę Ziemię

DAMIANO PANTANI. STATYSTYCZKA ROWEROWA
Wpisy archiwalne w kategorii

Ze zdjęciami

Dystans całkowity:8612.44 km (w terenie 115.60 km; 1.34%)
Czas w ruchu:289:08
Średnia prędkość:29.79 km/h
Maksymalna prędkość:81.70 km/h
Suma podjazdów:53970 m
Maks. tętno maksymalne:184 (93 %)
Maks. tętno średnie:156 (79 %)
Suma kalorii:142041 kcal
Liczba aktywności:132
Średnio na aktywność:65.25 km i 2h 11m
Więcej statystyk
Sobota, 6 czerwca 2015Komentarze: 0
Dystans81.83 km
Czas02:49
Vśrednia29.05 km/h
Vmax56.90 km/h
Tętnośr.148
Tętnomax172
Kalorie 2140 kcal
Podjazdy600 m
Temp.28.0 °C
Więcej danych
W końcu jakiś konkretniejszy dystans. Na Pierzchnicę i zalew w Borkowie - latem to zupełnie inne miejsce. Ciężko było się poruszać między stadem golasów. Nie wiem jak ja przeżyłem ostatnie 25 km, pusty bidon a licznik pokazuje 32 stopnie... Strasznie się przegrzałem, pulsy wysokie a w nogach flak. Mimo to trening był udany, gdyby zapomnieć końcówkę to mogę powiedzieć że bardzo przyjemny.

Napisałem programik który łączy logi z sigmy z mapkami RideWithGPS, dlatego można sobie spojrzeć na mapce na dole jaka była prędkość czy tętno na danym odcinku drogi.

System Rozwalony
System Rozwalony © DamianoPantani

Marzysz
Marzysz © DamianoPantani 


Piątek, 29 maja 2015Komentarze: 0
Dystans39.36 km
Czas01:19
Vśrednia29.89 km/h
Vmax53.00 km/h
Tętnośr.156
Tętnomax178
Kalorie 1100 kcal
Podjazdy296 m
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Specjalnie wyszedłem wcześniej z roboty żeby obejrzeć dżiro, a potem skorzystać z pogody i samemu pokręcić, przy okazji przetestować nowy mostek (1 cm więcej i zupełnie inaczej czuć rower), no i dodatkowo skorzystać z urodzinowej chwilki dla siebie ;}

Co do jazdy to ogółem spoko, coraz szybciej przy tej samej mocy. Na Chęcinach myślałem że wyjdę z siebie bo 3 razy ktoś mi wymusił pierwszeństwo i blokował drogę na zjazdach... Pozwoliłem sobie odjąć 15 sekund od wskazań licznika, myślę że nikt się nie obrazi.

Chęciny
Chęciny © DamianoPantani

Krótkie strome bydlęcie
Krótkie strome bydlęcie © DamianoPantani

Ulubiony zakręt
Ulubiony zakręt © DamianoPantani 

Poniedziałek, 18 maja 2015Komentarze: 0
Dystans62.00 km
Teren40.00 km
Czas02:05
Vśrednia29.76 km/h
Kalorie 1400 kcal
Podjazdy525 m
Temp.18.0 °C
Generalnie nie robię wpisów z górala, ale ostatnio kilka razy po robocie zamiast szosą śmignąłem się z kumplem góralem, dlatego wyszedł całkiem niezły dystans, więc doszedłem do wniosku że można by go dodać do statystyki. Podany czas 2:05 to fake, kompletnie nie wiem ile czasu zajął ten dystans, ale na szosie zająłby mniej więcej tyle, więc tak wstawiam.

W sumie myślę że tego mi było trzeba - dosłownie i w przenośni "powrotu do korzeni", do lasu, starych kamieniołomów, wyboistych wąskich dróżek, bez dbania o średnią, po prostu jadę i palę kalorie. Przy okazji testuję Gopro :}

Wąwóz pod Szewcami
Wąwóz pod Szewcami © DamianoPantani

Szewce, w stronę Czerwonej Góry
Szewce, w stronę Czerwonej Góry © DamianoPantani

Na przełaj
Na przełaj © DamianoPantani

Gdzieś między Wincentowem a Rykoszynem
Gdzieś między Wincentowem a Rykoszynem © DamianoPantani

Kamieniołom Szewce
Kamieniołom Szewce © DamianoPantani

Sobota, 16 maja 2015Komentarze: 0
Dystans63.55 km
Czas02:15
Vśrednia28.24 km/h
Vmax62.40 km/h
Kalorie 1500 kcal
Podjazdy380 m
Temp.18.0 °C
Więcej danych
Do półmetka huragan w oczy, ale o dziwo szybko mi to zeszło, szybciej niż powrót, może dlatego że luźno i płynnie, do tego nabiłem z 7 km nowości. Długo nie nacieszyłem się działającym pulsometrem, bo znowu przestał łapać sygnał, mam jeszcze ostatni pomysł jak to naprawić, a jak nie da rady to może i lepiej bo będę miał powód by na urodziny sprawić sobie licznik 3w1. Ogółem wycieczka na plus.

Fryszerka
Fryszerka © DamianoPantani

Niedziela, 3 maja 2015Komentarze: 0
Dystans60.34 km
Czas02:11
Vśrednia27.64 km/h
Vmax54.60 km/h
Tętnośr.150
Tętnomax182
Kalorie 1650 kcal
Podjazdy427 m
Temp.16.0 °C
Więcej danych
Północ mam prawie całkiem wyeksplorowaną, a południe zupełnie zaniedbane, dlatego tam dzisiaj pocisnąłem. Na 60 km - 13 to były dla mnie nowości, w sumie bardzo ładne nowości, na tygodniu przyjdzie mi Gołprofik więc postaram się o lepsze ujęcia :}

Karsznice
Karsznice © DamianoPantani

W stronę Karsznic
W stronę Karsznic © DamianoPantani

Czwartek, 30 kwietnia 2015Komentarze: 0
Dystans27.60 km
Czas00:57
Vśrednia29.05 km/h
Vmax49.80 km/h
Tętnośr.147
Tętnomax162
Kalorie 710 kcal
Podjazdy210 m
Temp.12.0 °C
Więcej danych
O ile ostatnie jazdy były przyjemne, to dzisiejsza była ultra-przyjemna, nie wiem, tak jakoś :D Co prawda czuć było ostre północne powietrze ale dało się przyzwyczaić i zapomnieć. Coraz lepiej, coraz lżej na cielsku, cały czas do przodu.

Gdzieś na Białogonie
Gdzieś na Białogonie © DamianoPantani

Wtorek, 21 kwietnia 2015Komentarze: 0
Dystans37.38 km
Czas01:21
Vśrednia27.69 km/h
Vmax49.20 km/h
Tętnośr.147
Tętnomax167
Kalorie 1000 kcal
Podjazdy224 m
Temp.11.0 °C
Więcej danych
Odbijałem dzisiaj trochę w boczne dróżki i znalazłem kilka ciekawych miejsc do obfocenia, trzeba zacząć brać jakiś dobry aparat :}

Zalew Strawczyn
Zalew Strawczyn © DamianoPantani

Poniedziałek, 1 grudnia 2014Komentarze: 0
1. Grudzień - rytualny dzień na wstawienie podsumowania sezonu :} Zapraszam do lektury.

Pokonany teren




Ciemny kolor - często, jasny rzadko (2-3 razy), blady jednorazowo. Priorytetem było jak najlepsze poznanie okolicy, zobaczenie maksymalnie wiele asfaltów w jak najmniejszym promieniu. Dopiero teraz uświadomiłem sobie że za bardzo skupiłem się na północy zupełnie zaniedbując południe, jak tylko spojrzałem ile tam jest jeszcze dróg do odwiedzenia to aż mnie ścisnęło w środku... Będzie co robić już od wczesnej wiosny :} 

Najciekawsze nowe nazwy miejscowości przez które jechałem: Trzemoszna, Zagacie, Momocicha, Niewiatrowice, Koprusza, Bógdał, Marzysz, Kuby-Młyny no i prawdziwa perełka: 

0,5 Wiśniówki !
0,5 Wiśniówki ! © DamianoPantani


Rozwój

Był to mój drugi sezon na szosie i zacząłem jeździć o wiele bardziej na poważnie. Na co dzień zwolniłem z 31,5 do 30 km/h ale za to mam lepszą czasówkę a naturalny dzienny dystans urósł z 35 do 72 km.

Nauczyłem się dobrze podjeżdżać na mocnym biegu. Najbardziej pomogło kupno dobrego pulsometru i wiedza o danych które wyświetla - jak widać kolarstwo to sport w którym liczy się coś więcej niż mocna noga, chociaż na to akurat nie narzekam :D

Dużo lepiej znam swój organizm, nauczyłem się go słuchać co jest bardzo ważne w podejmowaniu decyzji gdzie kiedy jechać.


Pogoda

Wiosna przyszła szybko, lato było upalne i deszczowe, a jesień spokojna i długa. Ogółem norma, raczej nie ma się do czego przyczepić, chyba że do tego:




Stajnia

W mojej stajni bez zmian, wymieniłem tylko kilka części w szosie. Za kilka miesięcy zaczynam karierę zawodową to będę miał dużo kasy na nowe rowery.


Incydenty

W zeszłym roku dałem radę naliczyć kilkanaście wywrotek na drodze, w tym roku ani jednej :} Był to jeden z koniecznych warunków żebym mógł kupić karbonową furę, a więc już nic nie stoi ku temu na przeszkodzie.


Ocena jazdy



Przeleciałem wszystkie wpisy z tego roku i przeliczyłem na procenty ilość wycieczek / kilometrów, w których byłem zadowolony lub niezadowolony z jazdy, rezultatu, pogody, trasy. Wyniki na wykresie, jakieś pytania?  


Najlepsze fotki

Z zeszłego roku:
Barania Góra
Victoria Pendleton

Na dysku z tego roku leży koło 300 fotek i stopklatek z kamerki, niżej 8 wybranych: 

Barania Góra
Tour de Pologne
Przewieźć Cię moją bryką?
Parking Borków
Kazimierza Wielka
Borków

Stopklatki:
Zderzenie z TIRem
Prawie trafiłem



Cele

Ustaliłem sobie dość trudne targety żeby wejść na wyższy stopień wtajemniczenia kolarskiego. Udało się je zrealizować i dokładnie takie są efekty, dlatego stawianie sobie konkretnych celów bardzo wspomaga rozwój, z resztą ta reguła nie dotyczy tylko rowerów :}

W kolejnym roku zaczynam karierę zawodową, nie wiem ile będę miał czasu na kręcenie, dlatego nie będę się zmuszał do wykonania ich wszystkich. Oto te najważniejsze, w nawiasie poziom trudności:

- (Średni) Jasna Góra
- (Łatwy) Radom
- (Trudny) Kraków +pobić dzienny rekord dystansu
- (Średni) Sandomierz
- (Łatwy) Sieniów nocą
- (Łatwy) 2 x Święty Krzyż (bez przerwy)
- (Średni) 36 km w jeździe godzinnej
- (Łatwe) Starachowice, Wąchock, Kałków, Opoczno, Sędziszów

Czymta kciuki ;}
 

Podsumowanie podsumowania

Zdecydowanie i autentycznie udany i ciekawy rok. Poznałem okolicę tak że jak jadę z kumplami samochodem to mówią że mają GPS na tylnym siedzeniu :D To był główny aspekt tego sezonu - poznać jak najwięcej bliskiego terenu i to był absolutnie strzał w setę który dał mi najwięcej motywacji do jazdy i wiele innych korzyści.

Idzie zima, okres który jest mi bardzo potrzebny bo za rowerem trzeba zatęsknić. Mam dużo czasu by przygotować się mentalnie na kolejne tysiące kilometrów, doświadczeń, wrażeń, historii, intryg, może znajomości... 

Do zobaczenia na szosie w roku 2015
Wtorek, 4 listopada 2014Komentarze: 0
Dystans72.11 km
Czas02:23
Vśrednia30.26 km/h
Vmax60.80 km/h
Tętnośr.150
Tętnomax184
Kalorie 1750 kcal
Podjazdy503 m
Temp.13.0 °C
Więcej danych
...konkretnie na Borków. Wiało ostro, ale od półmetka w plecy więc warto się było pomęczyć. Wycieczka szybka i przyjemna.

Najpierw zatrzymałem się pod zalewem w Borkowie, zjadłem jabolo i pocisnąłem zwiedzić 10 km nowych asfaltów. Jest tam jeszcze dużo dróg do objechania ale zostawię sobie na kolejny rok żeby było co robić :P Jechałem takimi wąziutkimi osiedlowymi uliczkami, fajnie się cisnęło bo było dużo ciasnych zakrętów. Będę tu pewnie wracał na techniczne treningi.

Romantico :D Zalew Borków
Romantico :D Zalew Borków © DamianoPantani

Październik a Listopad - parking Borków
Październik a Listopad - parking Borków © DamianoPantani

Nie wiem jak to skomentować
Nie wiem jak to skomentować © DamianoPantani 

Dalej do Radomic seria krótkich ale takich dzikich hopek, normalnie Flandria :} Do Łabędziowa prowadził ładny las, dość kręty i pagórkowaty, fajna sprawa. Goniłem TIRa na Brzezinach, coś pociągnął bo jechałem 60-tką po płaskim ale do pełni szczęścia zabrakło 2 metrów. Dzięki tej akcji pobiłem rekord HR max :D Ogółem dzisiaj dobrze się cisnęło, będę miał wymuszone 2 dni przerwy, może jakoś wyczymam :}


Niedziela, 2 listopada 2014Komentarze: 0
Dystans44.38 km
Czas01:29
Vśrednia29.92 km/h
Vmax53.70 km/h
Tętnośr.152
Tętnomax177
Kalorie 1111 kcal
Podjazdy281 m
Temp.12.0 °C
Więcej danych
Pogoda zachęcająca, tylko te wiatry takie niepozorne. Pan Kret mówi że od środy mocniejszy wiatr na południu, no to nie wiem co to będzie skoro już panują tornada... Także trza będzie mimo wszystko przykręcić coś więcej jutro i pojutrze.

No a dziś zwiedziłem pagórki w okolicach Pasma Oblęgorskiego. Dość wysokie tętna - średnie i max, więc włożyłem w to trochę serca, forma powoli się odnawia.

Heh załatali parę dziur, na Hucisku / Zaskalu wyrównali nawet wszystkie garby, jak dla mnie wybory mogłyby być co miesiąc...

Takie tam, z zaskoczenia
Takie tam, z zaskoczenia © DamianoPantani

TROCHĘ O MNIE

Jestem Damian, na rowerze znany jako Damiano Pantani. Urodzony w Kielcach w 1991 roku, szosowiec ze źródłami w kolarstwie górskim.
  • KOLARSKI OPĘTANIEC
  • MIŁOŚNIK ASTRONOMII
  • KONSERWATYWNY LIBERTARIANIN

Z zawodu programista aplikacji internetowych. Z końcem 2018 odstawiłem bloga, dlatego udostępniłem kod szablonu na forum. Jeśli nie ten, to być może zainteresuje Cię stary szablon. Walić śmiało w razie uwag, moje dane kontaktowe znajdują się na dole.

21905.67

KILOMETRÓW NA BLOGU

115.60

KILOMETRÓW W TERENIE

29.68 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

30d 18h 00m

CZAS W SIODLE