Dajcie mi rower, a poruszę Ziemię

DAMIANO PANTANI. STATYSTYCZKA ROWEROWA
Poniedziałek, 19 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans42.93 km
Czas01:22
Vśrednia31.41 km/h
Vmax58.20 km/h
Podjazdy250 m
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Wcześnie wyjechałem jak na mnie, ale chcę mieć wolne popołudnie bo trzeba się szykować na poprawki we wrześniu :D

Zwiedziłem drogę między Gnieździskami a Łopusznem i będę tam często wracał. Przez 8 kilo można się było doliczyć 9-ciu podjazdów i zjazdów dokładnie takich jakich lubię. Zero wypłaszczeń, górki są nie za ostre i nie łagodne, gładki asfalt, cud miód ;]

Ogólnie dzisiejsza jazda wydawała mi się nadzwyczaj króciutka, jak gdyby 20-to minutowa :D
 
Piątek, 16 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans125.61 km
Czas04:16
Vśrednia29.44 km/h
Vmax60.70 km/h
Podjazdy989 m
Temp.21.0 °C
Więcej danych
Kolejny tegoroczny target zaliczony - zwiedzić jedną pętlą 10 miejscowości gminnych i pstryknąć fotkę w każdej z nich. Po kolei jechałem przez: Piekoszów, Strawczyn, Smyków, Mniów, Miedzianą Górę, Zagnańsk, Masłów, Kielce, Sitkówkę-Nowiny i Chęciny.

Przed wyjazdem skorzystałem z moich możliwości i umiejętności, i napisałem program który mi wyznaczył najkrótszą trasę między 10ma gminami wśród 15tu wcześniej wybranych :] I tą trasą właśnie pocisnąłem.


Kościół pod wezwaniem Narodzenia NMP w Piekoszowie - sierpień 2013 © DamianoPantani


Zalew w Strawczynie - sierpień 2013 © DamianoPantani

Już na Piekoszowie nie mogłem się wpiąć jednym butem - myślałem że całkiem zjechałem blok, ale na szczęście chodziło tylko o niedokręconą śrubkę w pedale. Śrubokrętu nie noszę ze sobą więc podbiłem do drogowca, wkręciłem tą śrubkę i poleciałem dalej. "Sama się wykręciła to czemu się franca sama nie wkręci" - słowa tego typka kiedy poprosiłem go o śrubokręt xD Od Smykowa aż do Miedzianej wiatr czołowy i nic poza nim. Nie było żadnego tła na fotkę więc pyknąłem pod znakami.


Znak Smyków - sierpień 2013 © DamianoPantani


Znak Mniów - sierpień 2013 © DamianoPantani


Tor Kielce - Miedziana Góra - sierpień 2013 © DamianoPantani


Dąb Bartek - Zagnańsk sierpień 2013 © DamianoPantani


Masłów Drugi - widok w stronę Kielc © DamianoPantani


Kościół Przemienienia Pańskiego w Masłowie © DamianoPantani


Galeria "Korona" Kielce © DamianoPantani

Dawno nie byłem na Tumlinie a jest czego żałować bo jest tam fajny teren na treningi - ze 3 strome nawet długie podjazdy i zjazdy. W sumie pełno jest takich górek w okolicy Miedzianej. Ogólnie bardzo dobrze się jechało, lubię jeździć przez teren zabudowany bo się coś zawsze dzieje, nie ma takiej monotonii jak w lesie czy na polu. Prądu mi nie odcięło dzisiaj, ale głodniałem co 30 kilo więc dobrze że sobie narobiłem kanapek bo bym chyba nie przeżył tego dystansu xD


Pływalnia Perła - Nowiny © DamianoPantani


Chęciny - Rynek © DamianoPantani

P.s. 1: Na razie robię dużo fotek bo jest to mój pierwszy szosowy sezon i dopiero poznaję tereny nieosiągalne dla mnie w poprzednich latach. W kolejnym sezonie będę mógł się skupić na jeździe a nie na fotkach także będzie ich mniej, za to kilosów pewnie będzie więcej ;))

P.s. 2: Trasa na mapce wygląda trochę jak ptaszek w locie :P
 
Czwartek, 15 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans54.43 km
Czas01:40
Vśrednia32.66 km/h
Vmax62.80 km/h
Podjazdy310 m
Temp.20.0 °C
Więcej danych
Poziom mojej nudy był większy od siły wiatru więc musiałem gdzieś polecieć. Po powrocie ledwie się przebrałem i już mnie dziadki posyłają na CPNa po stały towar :D No to nabiłem jeszcze 3 kilo.
 
Środa, 14 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans18.97 km
Czas00:35
Vśrednia32.52 km/h
Vmax50.70 km/h
Podjazdy 92 m
Temp.17.0 °C
Więcej danych
Tak sobie na wieczór, żeby nie zapomnieć jak się jeździ na rowerze ;) Na ostatnim podjeździe siadł mi na kole przeciążony skuter (dwie osoby + ciężkie siaty) I tak ciągnąc ich przez kilosa skręciłem do domu, a oni pojechali dalej. Zaśmiałem się wtedy że wyprowadziłem ich na finisz :D No klękajcie Pro Teamy

Tak na marginesie nie pamiętam kiedy ostatnio narzekałem na ból w kolanach ;) Bike fit czyni cuda.
 
Poniedziałek, 12 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans117.28 km
Czas04:03
Vśrednia28.96 km/h
Vmax53.62 km/h
Podjazdy667 m
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Rano na Kielce i do domu, za godzinkę na Sielpię Wielką. Nie ma co nawet rozdzielać tych wpisów. Rano chciałem tylko pojechać do Piekoszowa, ale nie załatwiłem czego chciałem więc szybka decyzja - jadę do Kielc. Podbiłem na moment do mechanika, potem kupiłem dętkę i nowe gimbusy.

Chciałem zobaczyć tą Sielpię, ale byłem dość padnięty po tych Kielcach, no to postanowiłem pocisnąć na Miedzierzę, i tam zadecydować czy wracać, czy jechać 20 kilo dłuższą trasą wg. starego planu. Czułem się bardzo dobrze więc kupiłem bułę, zasiliłem się w cieniu pod drzewkiem i pocisnąłem dalej.

Panorama Jeziora Sielpieckiego
Panorama Jeziora Sielpieckiego © DamianoPantani

Jezioro Sielpieckie + rowerek
Jezioro Sielpieckie + rowerek © DamianoPantani

Sama Sielpia zrobiła na mnie wrażenie, spodziewałem się tam zwykłego zalewu, a się okazało że jest tam coś w rodzaju kurortu nadmorskiego ;) Naprawdę ładnie, pewnie tam jeszcze będę, nawet jeśli nie rowerem, to samochodem ze znajomymi czy rodziną.

Powrót przez Radoszyce i Łopuszno - w sumie nudny kawał drogi, ale napotkałem kilka miejscowości których nazwy tak mnie rozmyśliły że w zasadzie nie wiem kiedy ale dojechałem do tego Łopuszna :D Np. miejscowość Radoska, kto mi powie - byłem na RadoskIEJ, czy na RadoskACH ?? I z tym nierozwiązanym do tej pory dylematem jechałem przez 10 km aż do miejscowości Czałczyn. Wg. mnie nie ma gorszej nazwy więc zacząłem wymyślać własne które w każdym wypadku brzmiałyby dużo lepiej, choćby "Treki Wielkie", "Fullcarbonów", "Kampaniolów" czy "Damian To Najlepszy Kolarz Na Świecie"...

Wiem, jestem chory.

Koło 8 kilo przed domem odcięło mi prąda mimo że dość solidnie zjadłem przed wyjazdem. Ale to dla mnie korzystna sprawa bo dzięki temu systematycznie spalam to co niepotrzebne w moim ciele - pierwszy raz od chyba 3ch lat zszedłem poniżej 70kg ;) Jeszcze ze 2kg będzie mnie mniej i będzie cudnie.
 
Niedziela, 11 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans35.01 km
Czas01:06
Vśrednia31.83 km/h
Vmax55.20 km/h
Podjazdy266 m
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Kurczę no szkoda że dzisiaj tak krótko bo pogoda jest wymarzona... miałem przestój do późnego popołudnia o jedną głupią śrubkę xD Na szczęście jutro ma być powtórka pogody to się pyknie jakąś stówę.

No i druga rzecz która mnie dziś delikatnie zdruzgotała jest taka że xD zapomniałem do kamerki włożyć kartę pamięci... A tyle rzeczy się działo przede mną na drodze i chciałbym je po prostu mieć. Cóż... kolejne doświadczenie do kolekcji, od teraz na pewno nie zapomnę o tej karcie x)
 
Czwartek, 8 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans18.92 km
Czas00:35
Vśrednia32.43 km/h
Vmax50.00 km/h
Podjazdy 93 m
Temp.22.0 °C
Więcej danych
Niestety słońce i wiatr zmuszają do wieczorowej jazdy, a wtedy czasu na rower dużo nie ma, dlatego ostatnio kręcę krócej. Dzisiaj w zasadzie tylko sprawdzałem hamulce bo docisnąłem szczęki. Przy okazji przetestowałem jak się sprawdza kamerka wieczorową porą.
 
Środa, 7 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans22.99 km
Czas00:44
Vśrednia31.35 km/h
Vmax49.50 km/h
Podjazdy172 m
Temp.24.0 °C
Więcej danych
Pojechałem zrobić 3 pętelki wokół g. Miedzianki. Nie tylko by pokręcić w dość technicznym terenie, ale przede wszystkim przetestować przybyłą mi dzisiaj kamerkę :D Generalnie mógłbym na nią ponarzekać, ale za tą cenę jak na pierwszy raz może być - w zasadzie nie podoba mi się tylko 'szerokość' rejestracji, w sensie cały czas nagrywa jak gdyby na zoomie. GoPro to to nie jest, mimo to ważne że w ogóle ją mam, przyda się w - odpukać - nagłych przypadkach.
 
Wtorek, 6 sierpnia 2013Komentarze: 0
Dystans34.96 km
Czas01:06
Vśrednia31.78 km/h
Vmax50.50 km/h
Podjazdy266 m
Temp.24.0 °C
Więcej danych
A takie tam... wieczorne kręcenie. Baardzo polubiłem dłuższe dystanse ale wiaterek skutecznie zatrzymuje mnie w domu. W najbliższych dniach się trochę podsmażymy, więc trzeba było dzisiaj wyjechać choć na mały kawałek by ewentualna przerwa w jeździe nie była za długa...
 
Niedziela, 4 sierpnia 2013Komentarze: 1
Dystans81.20 km
Czas02:46
Vśrednia29.35 km/h
Vmax51.50 km/h
Podjazdy541 m
Temp.29.0 °C
Więcej danych
Zupełnie nie podobała mi się dzisiaj jazda, abstrahując już nawet od upałów, od wrednych bocznych / czołowych wiatrów - chodzi o to że trasa była baaardzo nudna, nie lubię tak kręcić dla kręcenia. Do Jędrzejowa nic. Miałem nadzieję że na samym mieście znajdę coś ciekawego.

Zwiedziłem pół miasta i nie znalazłem nic konkretnego by zrobić fotkę i chwilkę odsapnąć. Już zbierając się do jazdy na Małogoszcz pomyślałem że jednak warto by było zrobić jakąkolwiek fotkę na pamiątkę i dowód przybycia :D No to stanąłem pod sądem rejonowym, pstryknąłem dwa razy i poleciałem dalej.


Jędrzejów - Sąd Rejonowy © DamianoPantani

Do Małogoszcza jakąś wojewódzką przez las i... nic. Zupełna pustka. Nie jadłem dzisiaj dużo więc odcięło mi prąd już po 50km. Odsapnąłem chwilę na przystanku, wtedy jakiś dzieciak przejechał na rowerze, pochwalił moją szoskę, no więc - mimo że jechał na komunijnym makrokeszu - powiedziałem że jego też jest niezły. Nie chciałem tego mówić ale nie chciałem też narobić mu przykrości xD

Na rynku na Małogoszczu stanąłem by wziąć prysznic :D Wtedy podbił do mnie taki starszy pan, wskazuje na mój rower i mówi: "Mam do sprzedania taki jeden, oryginalny, francuski, jeździłbyś nim na wyścigi". Z automatu odpowiedziałem że jeden rower mi wystarczy... Potem zacząłem szukać w myślach - jakie ja znam francuskie firmy rowerowe? Bo może miałby jakiegoś dobrego taniego full-carbona :D Ale nic innego mi nie przyszło do głowy niż PEUGEOT :D No a z peżotami to wiadomo...

Do domu jakoś dałem radę dociągnąć bo się chłodniej zrobiło. Mimo wszystko nie będę tęsknił za Jędrzejowem i nieprędko tam wrócę. Za to już tęsknię za Smykowem i w najbliższym czasie tam właśnie pocisnę.
 

TROCHĘ O MNIE

Jestem Damian, na rowerze znany jako Damiano Pantani. Urodzony w Kielcach w 1991 roku, szosowiec ze źródłami w kolarstwie górskim.
  • KOLARSKI OPĘTANIEC
  • MIŁOŚNIK ASTRONOMII
  • KONSERWATYWNY LIBERTARIANIN

Z zawodu programista aplikacji internetowych. Z końcem 2018 odstawiłem bloga, dlatego udostępniłem kod szablonu na forum. Jeśli nie ten, to być może zainteresuje Cię stary szablon. Walić śmiało w razie uwag, moje dane kontaktowe znajdują się na dole.

21905.67

KILOMETRÓW NA BLOGU

115.60

KILOMETRÓW W TERENIE

29.68 km/h

ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ

30d 18h 00m

CZAS W SIODLE